Nadzieja to najgorsze skurwysyństwo jakie wyszło z puszki Pandory
Nadzieja to najgorsze
skurwysyństwo jakie wyszło
z puszki Pandory
W ciągu tych nielicznych dni dałeś mi prawdziwą wieczność i za to dziękuję.
Fantazjowanie i marzenie może złamać człowiekowi serce.
Co zatem powinienem zrobić z moimi ustami? Z moją nocą? Z moim dniem?
Zapomnienie było jedyną szansą ucieczki.
Złą stroną oczekiwań jest to, że po piętach zwykle depczą im rozczarowania.
Zaśnij, wyśnij o mnie sen.
Kochając kogoś i będąc kochanym ludzie dowiadują się, jak kochać samych siebie.
Do wiary w cuda rozumienie było jednak zupełnie zbędne(...) im mniej się rozumiało, tym wiara była łatwiejsza.
Przeszłość może nas kształtować,
ale nie określa nas w stu procentach.
Tak wiele potrafimy zazdrościć ludziom, choćby urody, wiedzy. To smutne, bo w gruncie rzeczy nie doceniamy tego, co mamy.