Wzloty i upadki tworzą nas na tym świecie.

 Nie można trzymać życia w klatce.

 Tylko wielkiego człowieka stać na przeprosiny.

 Wielki płomień rodzi się z małej iskry.

 Rany, które się nie goją, można opłakiwać tylko w samotności

 Przynajmniej raz w życiu kobiecie należy się szczęśliwe małżeństwo.

 Możliwe, że słońce oświetla dziś tylko jasne strony życia.

 Marzeniem współczesnego człowieka jest przenieść się ze wsi do miasta po to, by później móc przesiedlić się z miasta na wieś.

 Za babą i diabeł nie trafi.

 Moje milczenie nie oznacza, że cię odrzucam, to wyraz mojej niemocy.

 Moja miłość miała na imię Tanja. Była Niemką o słowiańskim imieniu. Skąd u jej rodziców taki wschodni sentyment? Czyżby słabość do wspólnej polityki (pakt Ribbentrop–Mołotow…)? Już samo jej imię, Tanja, nosi w sobie nutę nostalgii jak rosyjskie piosenki o tęsknocie i samotności, jak stepy akermańskie, jak mickiewiczowskie: „(…) jedźmy, nikt nie woła…