
Nie jestem ładna. Nie jestem piękna. Jestem promienna niczym słońce.
Nie jestem ładna. Nie jestem piękna. Jestem promienna niczym słońce.
Własny głos słyszy się gardłem, lecz własne życie można usłyszeć tylko własnym sumieniem.
(...) z faktami nie da się dyskutować i nie ma sensu się na nie obrażać.
Płomień gniewu opada, powoli przygasa. Rany się goją. Kiedy jednak pozwalasz, żeby tak się stało, umiera też część twojej duszy.
Samobójstwo było luksusem śmiertelnych, którego odmówiono aniołom.
Gówno mam, a nie serce. Nie uda wam się mnie zmusić, żebym coś poczuł. Nie uda wam się do mnie dobrać.
Nigdy, nigdy nie żeń się mój drogi; radzę ci, nie żeń się dopóty, dopóki sobie nie powiesz, żeś zrobił wszystko, coś mógł,i dopóty aż nie przestaniesz kochać kobiety, którąś wybrał, dopóki jej nie przejrzysz; inaczej - popełnisz błąd okrutny i nie do naprawienia. Żeń się, kiedy już będziesz stary, niezdatny do niczego... Inaczej wszystko, co jest w tobie dobrego
i wzniosłego, przepadnie. (...) Jeśli spodziewasz się czegoś po sobie w przyszłości, to na każdym kroku będziesz czuł, że wszystko dla ciebie się skończyło, wszystko jest zamknięte z wyjątkiem salonu,
gdzie może znajdziesz się na jednej stopie
z nadwornym lokajem oraz idiotą...
Zło nie lubi na siebie patrzeć.
Kiedy zorientujesz się, że jesteś w dołku, przestań kopać.
Obie rzeczy - zarówno to, przed czym uciekasz, jak i to, za czym wzdychasz - są w tobie.
Trzeba żyć - powtarzał sobie w duchu Robert - to cały sekret, trzeba wytrwać, aż nadejdzie dzień zwycięstwa.