Nocą myśli mają nieprzyjemny zwyczaj zrywania się ze smyczy.
Nocą myśli mają nieprzyjemny zwyczaj zrywania się ze smyczy.
Z czym w kolebkę, z tym w mogiłę.
Różnimy się panowie, ale dla morza nie ma to żadnego znaczenia. Po prostu stara się zabić nas wszystkich, niezależnie od tego pod jaką banderą pływamy.
To ciekawe, jak wiele rzeczy człowiek potrafi powiedzieć, kiedy nie chce milczeć.
Kto drogi prostuje, ten w polu nocuje.
Jak się zna kogoś całe życie, to można zobaczyć go nawet w ciemności.
Kiedy czegoś bardzo chcesz, nic się nie udaje, a kiedy nie chcesz, przychodzi zupełnie niespodziewanie i w nadmiarze.
Chwile. Nasze życie składa się z serii chwil. Każda z nich jest podróżą do samego końca. Pozwólmy im odejść. Chwile. Wszystkie zgromadzone w tej jednej.
Bo jego niebo znajdowało się tam gdzie ona.
Miłość to nie wisienka w czekoladzie, którą się nadgryza i odkłada do pudełka.
A więc nie martw się o jutro, jutro się samo o siebie zatroszczy. Dość ma każdy dzień własnych kłopotów.