
Miłość dopada nas tak, jak dopada człowieka w zaułku wyrastający ...
Miłość dopada nas tak, jak dopada człowieka w zaułku wyrastający spod ziemi morderca.
Najtrudniej jest widzieć słońce,
wierzyć w słońce
i nie czuć jego ciepła.
Powiem Ci... Zmarnowaliśmy świt, a tego nie wybaczy nam żadne niebo.
Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
A ty napisz podanie do muzeum osobliwości, żeby przyjęli na manekina.
Nie wolno iść na łatwiznę i nie wolno żyć bez celu.
To zawsze błąd mieć rację zbyt wcześnie.
"Według Platona, u zarania dziejów istniały tylko istoty dwupłciowe, które w niczym nie przypominały dzisiejszych kobiet i mężczyzn. Jedna szyja podtrzymywała jedną głowę o dwóch twarzach, z których każda patrzyła w innym kierunku. Były niczym bracia syjamscy zrośnięci plecami. Miały dwa narządy płciowe, cztery nogi i cztery ręce. Lecz pewnego dnia zazdrośni bogowie zdali sobie sprawę, że czterorękie stworzenie jest zadziwiająco pracowite, że dwie pary oczu nieustannie czuwają i trudno podejść je podstępem, cztery nogi bez większego wysiłku mogą długo stać i daleko zajść. Ale najgorsze było to, że istota obdarzona zarówno męskim, jak i żeńskim narządem płciowym była samowystarczalna w rozmnażaniu. Wtedy Zeus, władca Olimpu, rzekł: „Mam pomysł jak odebrać moc tym śmiertelnikom”. Cisnął piorunem i rozpłatał owe stworzenie na pół. Tak narodzili się kobieta i mężczyzna. Wprawdzie liczba ludności na ziemi się podwoiła, ale jednocześnie ludzie poczuli się słabi i zagubieni. Odtąd musieli przemierzać świat w poszukiwaniu swej utraconej połowy, w poszukiwaniu czułego uścisku, w którym mogliby odnaleźć dawną moc, umiejętność obrony przed podstępem, odporność na zmęczenie i wytrwałość w pracy. I ten uścisk, w którym dwa ciała zlewają się na powrót w jedno, nazywamy dziś seksem."
Piękno czyichś oczu nie zależy od ich koloru, lecz od tego, co potrafią wyrazić.
Zaledwie człowiek coś w życiu zrobi lub osiągnie, a już mu się to wszystko rozlatuje.
Człowiek nigdy nie kończy czytać, choćby książki się skończyły, tak samo jak nigdy nie przestaje się żyć, choćby doszło do śmierci.