Kochasz mnie- szepczę. Jego oczy stają się jeszcze większe. Bierze ...
Kochasz mnie- szepczę. Jego oczy stają się jeszcze większe. Bierze głęboki oddech. Wygląda na udręczonego i bezbronnego. - Tak odpowiada szeptem. - Kocham.
Żałowała, że nie była jego pasją.
Pozwoliłem jej odejść. Naprawdę. Ale oto stoi przede mną.
Książki warto pisać tylko wtedy, jeśli przekroczy się ostatnią granicę wstydu; pisanie jest rzeczą bardziej intymną od łóżka; przynajmniej dla mnie.
Każdy ma swoją śmierć. Ona idzie za nami wszędzie, przez całe życie, krok w krok
Nie chcę o tym teraz myśleć - postanowiła.- Jeżeli zacznę o tym myśleć teraz, będę się musiała martwić. Nie ma powodu, aby sprawy nie miały się ułożyć tak, jak tego chcę(...)
Ostatecznie każde małżeństwo to dwie osobowości - dwa głosy, dwie opinie, dwa sprzeczne zestawienia decyzji, pragnień i ograniczeń.
Nie musimy być doskonali, pod warunkiem że będziemy dążyli do doskonałości.
Łatwo być szczęśliwym, kiedy miłość jest prosta.
Żyć tak, jakby każdy dzień miał być naszym ostatnim na Ziemi.
Słowami świadczyć miłość - to nie miłość.