
Kochasz mnie- szepczę. Jego oczy stają się jeszcze większe. Bierze ...
Kochasz mnie- szepczę. Jego oczy stają się jeszcze większe. Bierze głęboki oddech. Wygląda na udręczonego i bezbronnego. - Tak odpowiada szeptem. - Kocham.
Umarła w samotności i przerażeniu. A ja, choć żywa, byłam samotna i przerażona.
Pesymista narzeka na wiatr; optymista oczekuje na zmiany; realista dostosowuje żagle.
Ludzkie wybory, to wyłącznie znakomicie wystudiowana gra.
Ale kiedy rzeczywistość była beznadziejna, fantazja stawała się niemal niezbędna.
Zaśpijmy zupełnie –
dzień dniem bez nas zróbmy.
Bez nas się obejdą
te ważne spotkania, te straszne wypadki.
,,Wolę żeby nienawidzili mnie za to kim jestem, niż kochali kogoś kim nigdy nie będę"
-Właśnie wypiłaś łyk trucizny.
- A ty właśnie pocałowałeś swoją śmierć.
Mówi się że są cztery źródła urody
- Dotknęła włosów, oczu, ust i szyi.
- Każda z nas posiada przynajmniej jedno.
Najlepsze pomysły często przychodzą do głowy w pozornie beznadziejnych sytuacjach.
Niedoskonałość jest elementem Twojej siły.