
Kochasz mnie- szepczę. Jego oczy stają się jeszcze większe. Bierze ...
Kochasz mnie- szepczę. Jego oczy stają się jeszcze większe. Bierze głęboki oddech. Wygląda na udręczonego i bezbronnego. - Tak odpowiada szeptem. - Kocham.
Człowiek nie może uwolnić się od odpowiedzialności za własne czyny.
Przecież nie można sterować uczuciami. Nie zakręcisz napływu emocji jak kran z wodą.
Tak trudno mi zachowywać się właściwie, gdy jestem przy tobie.
Człowiek, który wie, że milczy, który wie, że kocha, nie wie, ani co to jest milczenie, ani co to jest miłość
Otworzyłam drzwi, zamknęłam drzwi i życie przeminęło...
Gdziekolwiek byśmy szli, idziemy ku śmierci.
Roześmiałam się, ponieważ mieliśmy już małą kolekcję podobnych drobiazgów. I każdy z nich symbolizował kolejną burzę, która nas nie zniszczyła, dlatego były takie ważne.
Przez kilka kolejnych dni odkrywam, dlaczego za symbol miłości uznaje się serce. Naukowo rzecz biorąc, kocha się przecież mózgiem.
A jednak nikt nie rysuje pofalowanych półkul mózgowych, gdy jest zakochany. Teraz wiem dlaczego. Bo gdy się cierpi z miłości, naprawdę boli w klatce piersiowej.
To jest prawdziwy, fizyczny ból.
Albo może raczej okropny ciężar.
Żadna kobieta nie powinna żyć dłużej, niż jej dzieci, bo to jest przeciwne prawom natury.
Bez Ciebie gaśnie słońce, milkną ptaki, znika wszelka radość.