
jesień już Panie a ja nie mam domu i coraz ...
jesień już Panie a ja nie mam domu
i coraz trudniej o siebie (...)
Nie obchodzi mnie nikt z wyjątkiem mojej osoby.
"Widziałem najlepsze umysły mego pokolenia zniszczone szaleństwem,
głodne histeryczne nagie,
włóczące się o świcie po murzyńskich dzielnicach w poszukiwaniu wściekłej
dawki haszu,
anielogłowych hipstersów spragnionych pradawnego niebiańskiego
podłączenia do gwiezdnej prądnicy w maszynerii nocy,
którzy w nędzy łachmanach z zapadniętymi oczyma w transie czuwali
paląc w nadnaturalnych ciemnościach tanich mieszkań, płynąc poprzez
dachy miast, kontemplując jazz (...)"
Bo miłość nie jest racjonalna. Na całe, kurwa, szczęście!
Ale pachnie! Aż mnie kręci w śliniankach!
Człowieka można tylko zniszczyć, nie pokonać.
Nie ma sensu tylko żyć i nigdy nie
usiłować spełnić swojego marzenia.
Tak jest, najpierw trza wywalić gówno z systemu,
by potem zabrać się do srania na nowo.
Zdarza się, że człowiek mówi rzeczy, których wcale nie myśli.
Nauka może uleczyć albo zabić. Wszystko zależy od duszy, która ją wykorzystuje.
W życiu piękne jest życie.