
Moim zdaniem większość niespodziewanych zdarzeń, jakie nam się przytrafiają, jest ...
Moim zdaniem większość niespodziewanych zdarzeń, jakie nam się przytrafiają, jest w rzeczywistości podświadomie sprokurowana przez nas samych.
Dobrze jest wiedzieć więcej niż tylko to, co wiedzieć się musi.
Chyba każdy ma chwile, że się po cichu żegna i prosi Boga, żeby życia nie przegrać.
zawsze spóźniona w tym uczuciu do Ciebie, ale wiedz, że ono zawsze było, jest i będzie we mnie żyło, bo zawsze to byłeś tylko Ty, teraz to wiem
Serce przestaje boleć, jak je zająć kimś innym albo książki czytać.
Zrozumiałem, że życie to potępienie. Wieczne rozpoczynanie wszystkiego od nowa.
Każdy mistrz, był kiedyś kandydatem, który się nie poddał.
Mamże ci ja lustro plastikowe, pójdę i trzasnę nim bydlę po głowie.
Czasami zamykają się drzwi, żeby mogły otworzyć się wrota. Nie mogą być otwarte jednocześnie, bo zrobi się przeciąg (...) Zakręty tak naprawdę prostują nasze życie i zawsze będą w nim tacy przyjaciele,
co powypadają z zakrętów
i już nigdy do nas nie wrócą.
Żarłocznych ambicji ludzi nigdy nie zaspokoją spełnione marzenia.
Bo czymże tak naprawdę jesteśmy, jeśli nie sumą tego, co się nam przydarzyło?