Niezależnie od obrotu Ziemi wszyscy żyją w snach.
Niezależnie od obrotu Ziemi wszyscy żyją w snach.
Kocham zapach miasta po burzy.
Wszystko jest wówczas takie świeże,
oczyszczone, obmyte z grzechu.
To daje nadzieję.
Urodą jest to, co pozostaje, kiedy już spłynie tusz do rzęs.
(...) punkty widzenia lekarza i pacjenta nie mają ze sobą nic wspólnego.
Wśród słów nie ma strzelców wyborowych. Liczy się tylko cały oddział.
Nie chcę już więcej kochać, cierpieć, czekać ani wierzyć w rzeczy, których nie potwierdza życie.
Nie chcę cię martwić, ale życie nigdy nie jest proste. Jest porąbane, a potem się umiera.
Wspomnienie śmierci i bólu było zbyt niemiłe nawet dla nas.
Każdy z nas jest światem, o którym tylko sam może opowiedzieć.
Nazwiska odbijają się echem w pokojach przeznaczenia.
„Koniec miłości nie daje o sobie zapomnieć. Nawiedza snami. Nawiedza ciszą. Nawiedzani przez upiory, stajemy się jak one. Życie dopływa. Słabnie tętno. Nic cię nie rusza. Niektórzy to aprobują i twierdzą, że to leczy. To wcale nie leczy. Martwe ciało nie czuje bólu.”