Jeśli nie otworzysz się na ból, nigdy nie otworzysz się ...
Jeśli nie otworzysz się na ból, nigdy nie otworzysz się też na radość.
Teraz pomaganie jest modne,
kiedyś nie było modne, było oczywiste.
Aby człowiek przestał szukać śmierci, musi chyba zrozumieć, że naprawdę może umrzeć.
Śmiercią też się nikt nie zaraża, a przecież wszyscy umieramy.
Czasami jest dużo sensu w nonsensie, jeśli zechce się go poszukać.
Najchętniej chciałoby się wszystko rzucić, położyć się w domu do łóżka i o niczym więcej nie słyszeć.
Ale skoro jesteś kimś, kto wie, że w każdej chwili może się stać najgorsze, to czy nie jesteś jednocześnie kimś, kto wie, że w każdej chwili może się stać najlepsze?
[...] jeśli nadzieja jest żywa, utrzyma cię przy życiu.
„Brakuje mi miłości i tamtej dziewczyny, którą byłaś. Brakuje mi uczucia, jakie mi dawałaś, ale ja mam resztkę nadziei, że takie uczucie jeszcze mnie dopadnie, niech będzie wtedy jak wściekły pies rzucający się do gardła, niech mnie nawet zagryzie, ale jeszcze raz chciałbym je przeżyć, chciałbym czerwone ślepia tego psa znowu zobaczyć”.
Koncentruj się bardziej na własnym charakterze niż na własnej reputacji, ponieważ charakter stanowi o tym, kim naprawdę jesteś, a reputacja to jedynie to, kim jesteś w oczach innych ludzi.
Każdy chce, żeby drugi miał sumienie, ale to sumienie nikomu się jakoś nie opłaca.