Wojownik. Gdyby zabito go tego wieczora, przynajmniej umarłby żywy.
Wojownik. Gdyby zabito go tego wieczora, przynajmniej umarłby żywy.
Nie potrzebuję kogoś idealnego, wystarczy ktoś tak samo dziwny jak ja.
Wracam na arenę.
Ludzie, którzy nie mają własnego życia, zawsze muszą wściubiać nos w cudze.
Można by powiedzieć, byli z sobą, lecz nie byli razem, jeśli w ogóle jest to kiedykolwiek możliwe. Nie umiałbym wytłumaczyć, co to znaczy być razem, nie doświadczyłem tego, lecz wydaje mi się, że to coś najtrudniejszego, na co stać nielicznych. Mnie nie było na to stać. W przeciwnym przypadku, niezależnie jak długie związki jedno z drugim łączą, jedno dla drugiego pozostaje do końca życia tajemnicą. I z tą tajemnicą każde osobno umiera.
Odwaga jest stanem umysłu. Kiedy zaczynasz się bać, możesz albo poddać się panice i kompletnie się załamać, albo zapanować nad umysłem i wykrzesać z siebie odwagę.
Czasem potrzeba siły, żeby rzucić wszystko w cholerę.
Mogę zadać panu oczywiste pytanie?(...) Skoro Bóg istnieje i są na to niepodważalne dowody, dlaczego dopuścił do Holocaustu? Gdzie wtedy był?(...) Moja odpowiedź brzmi tak: Bóg tam był, Catherine, był i płakał.
Słyszałem bowiem, że nic tak nie leczy melancholii, jak oglądanie map.
Mądrzy nie muszą pytać, głupiec pyta na próżno.
Ostatecznie prawdziwy koneser wie, że kobieta jest czymś więcej niż jedynie ciałem.