
Lubię słyszeć, jak jęczysz. A co więcej, lubię być przyczyną ...
Lubię słyszeć, jak jęczysz. A co więcej, lubię być przyczyną twojego jęku.
Całe to miejsce to takie piękne rumiane jabłko, tyle że zgniłe w środku.
Wszystko nosi w sobie zalążek własnego przeciwieństwa.(...)Trzeba wywrzeć nacisk niezbędny do poruszenia kamieni, a one reagują na przyłożoną siłę. To, co ludzie nazywają magią, działa w ten sam sposób. Nikt nie przyzywa gromu z jasnego nieba bez jednoczesnego wypalenia w czymś dziury.
Jesteśmy szaleńcami z tego szpitala przy szosie, psychoceramikami, stukniętymi garnkami ludzkości.
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
To jak widzę świat i jak go opisuję, niekoniecznie pokrywa się z tym, jak go widzą inni.
Wyglądasz jak wszystkie pragnienia mężczyzny i jedno więcej, o którym nie wiedział...
Wróg twojego wroga nie musi być twoim sprzymierzeńcem. Ale może.
Ludzie, którzy twierdzą, że nie interesują ich błahostki, nigdy widać nie spali w pokoju, w którym był choć jeden komar.
Uwielbiam mieć w życiu dużą swobodę.
Jak się raz przejrzy na oczy, trudno je potem zamknąć i udawać, że nic się nie widziało.