
Wina to, drogi Brutusie, nie gwiazd naszych, ale nas samych.
Wina to, drogi Brutusie, nie gwiazd naszych, ale nas samych.
Problem ze szczęśliwymi zakończeniami polega na tym, że tak naprawdę nic się nie kończy.
Rozdzierający jak tygrysa pazur antylopy plecy - jest smutek człowieczy.
To, co robię, nie musi mieć sensu dla nikogo poza mną.
Na tym polega piękno szaleństwa.
Bzdury rozprzestrzeniają się z prędkością światła.
Ważne rzeczy przydarzają się nam w życiu właśnie wtedy, kiedy mamy inne plany.
Wszyscy przeżywamy upadki. Zwycięzcą jest ten, kto szybciej się podniesie i ruszy dalej.
(...) życie składa się z wielu niezrealizowanych marzeń.
Praca powinna być aktem miłości. A nie czymś w rodzaju małżeństwa z rozsądku.
Chcąc mieć szczęście, trzeba oddalać myśli od nieszczęścia.
Czym zatem była noc? Czym ona była konkretnie?