
Kiedy się jest bogiem, kłopot polega na tym, że nie ...
Kiedy się jest bogiem, kłopot polega na tym, że nie ma się do kogo modlić.
Ból to zdarzenie. Przytrafia ci się i radzisz sobie z nim na wszelkie dostępne sposoby.
Kto o niczym nie wątpi, ten nic nie wie.
I choć każdy z nas ma swoją własną wolę, jesteśmy wszyscy razem z tą samą prędkością unoszeni w dół strumienia czasu.
Nie ma rzeczy bardziej oczywistej niż przyjaźń, dopóki trwa.
Dobrze wiemy, że umiera się raz. Na tym koniec.
Nadzieja tego świata wykrwawia się z lufy karabinu.
Czas upływa, a my tracimy z oczu nasze marzenia - bo się nie spełniają.
Świat jest zły i jeszcze mu się to ułatwia
Zanim wstąpisz na drogę zemsty, wykop dwa groby.
,,Jeśli was denerwuje, nie przejmujcie się tym. Nie zapominajcie, że Bóg jeszcze ze mną nie skończył."