Jesteśmy tylko maleńkim płomykiem w wieczności.
Jesteśmy tylko maleńkim płomykiem w wieczności.
Dwunasty dystrykt - mamroczę. - Tu można spokojnie umrzeć z głodu.
Cóż komu z tego, że zjadł wszystkie rozumy, jeżeli nie ma własnego?
Zrobił się nagle ponury, jakby się załamał pod wpływem własnej głębi.
Bądź biegunem mojego pomylonego serca.
Jej imię przypominało nóż w jego ustach.
Jaką ma człowiek korzyść z wygranej z Bogiem ? Pozostaje człowiekiem z jego krwią,mięsem ,kością i tej krwi, mięsa i kości bezwzględnością.
(...) znalazł przycisk, przekręcił gałkę, szarpnął drzwi i wyskoczył w noc, ciemność i wiatr, żeby uciec przed śmiercią.
Powinniśmy cieszyć się chwilą, póki trwa, a nie martwić, że kiedyś przeminie.
Rodzina. Luke, obiecałeś.
Wśród ludzi się duszę, ale gdy
zostaję sam, samotność mnie dobija.