
Nie możemy cały czas żyć w świetle. Tyle światła, ile ...
Nie możemy cały czas żyć w świetle. Tyle światła, ile potrafisz, musisz zanieść ze sobą w ciemność.
Młodość karmi się snami, starość – wspomnieniami.
Litość,
to trucizna podawana,
w opakowaniu po lekarstwie.
Mądrość bardzo rzadko zamieszkuje wspólnie z urodą.
Świat jest moją sceną. Trzymaj się blisko mnie, a dostaniesz gwiazdorską rolę w tym przedstawieniu.
Mężczyźni to tchórze, nie chcą widzieć problemów, chcą wierzyć, że
wszystko jest dobrze. Kobiety nie odwracają głowy.
Człowiek powinien być nieskrępowany, lecz nie wyrzucony poza nawias, wolny, lecz nie zagubiony, kochany, lecz nie zacałowany na śmierć. Ale jak to wszystko wypośrodkować?
Są tacy mężczyźni, którzy pojawiają się w życiu kobiety, by je dokumentnie spieprzyć na zawsze.
Za każdym rogiem czyha kilka nowych kierunków.
Prawda to dążenie do wyznaczenia z niewiadomej.
Jeśli tylko pomyślisz, że jestem zdolny do kompromisu, to cię zabiję.