
Wczoraj znowu bolało mnie serce... Nie mam pomysłu na życie.
Wczoraj znowu bolało mnie serce... Nie mam pomysłu na życie.
Sen to ratunek duszy przed atakiem paniki.
Tej nocy na niebie było mnóstwo gwiazd, ale nie były to gwiazdy zakochanych.
Tu, milę powyżej poziomu morza, gwiazdy wydawały się ostre i okrutne niczym otwory wycięte w czarnym aksamicie, rany zadane niebu boskim kolcem do lodu.
To były gwiazdy tych, którzy nienawidzą
i Harold czuł, że może pomyśleć życzenie: Chciałbym, żebyście zdechli, świnie.
Prawdziwym ślepcem jest ten, kto nie chce widzieć.
Jeżeli po moim wyjściu zaalarmuje pani zamek, nigdy nie dokończy pani tego sweterka.
Szukaj dróg ale by wiodły wypełniaj je własną treścią.
Dobry człowiek jest jak małe światełko. Wędruje poprzez mroki naszego świata i na swojej drodze zapala zgaszone gwiazdy.
Ktoś mi powiedział, że człowiek najlepiej się relaksuje, obserwując cudzą pracę.
Nie ma reguły bez wyjątku.
Nie chodzi o to, co robimy, ale jakimi motywami się kierujemy.
Poza tym jest na świecie taki rodzaj smutku,
którego nie można wyrazić łzami. Nie można
go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać
żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca
jak śnieg podczas bezwietrznej nocy.