Kocham zapach miasta po burzy. Wszystko jest wówczas takie świeże, ...
Kocham zapach miasta po burzy.
Wszystko jest wówczas takie świeże,
oczyszczone, obmyte z grzechu.
To daje nadzieję.
A teraz, już prawie o północy pierwszego dnia, wciąż nie śpię, łamiąc swoje postanowienie, żeby kłaść się wcześnie - opóźniam sen, żeby odsunąć nieuniknione nadejście jutrzejszego ranka. Jeszcze jedna próba ucieczki.
Człowiek zupełnie nie wie, kiedy tonie, która kropla wody wyznacza mu koniec.
...lubię walczyć z przeciwnościami losu, ale nie czekaniem.
(...) trzeba pocałować wiele żab,nim trafi się na księcia.
Pomyślałem, jak niewiele mogę jej zaofiarować, a jak dużo od niej oczekuję.
Znajdź mnie szybko. Zanim znajdzie mnie kto inny.
- Nie przejmuj się - szepnął mi do ucha - Gdybym mógł śnić, śniłbym tylko o tobie. I nie wstydziłbym się tego.
Czy można się trochę rozerwać? Jeśli się ktoś rozrywa, to chyba od razu na kawałki?
Tak długo, jak jesteśmy ludźmi, będziemy się mylić.
Brak informacji to dobra informacja, prawda?