Kocham zapach miasta po burzy. Wszystko jest wówczas takie świeże, ...
Kocham zapach miasta po burzy.
Wszystko jest wówczas takie świeże,
oczyszczone, obmyte z grzechu.
To daje nadzieję.
To nie jest gra. To moje życie.
Ja wolę zginąć na swój sposób, niż żyć i cieszyć się na wasz.
Wszystko, co robimy, ma znaczenie.
Trzeba byłoby stu oczy, żeby je móc na wszystko przymykać.
Miłość wydawała mi się straszna, skoro osłabia tak, że bez niej nie można przetrwać.
Wolnym bowiem jest człowiek tylko wtedy, gdy jest samotny.
Rzeczy nie są dobre ani złe same z siebie. Stają się takie przez to, co z nimi robimy.
Człowiek inteligentny powinien by cierpieć tylko dla osoby tego wartej.
Konia trzeba trzymać za uzdę, a mężczyznę za słowo.
Kobiecie potrzeba okazywać uczucie, namiętność, mówić jej o miłości, ściskać za ręce.