Kocham zapach miasta po burzy. Wszystko jest wówczas takie świeże, ...
Kocham zapach miasta po burzy.
Wszystko jest wówczas takie świeże,
oczyszczone, obmyte z grzechu.
To daje nadzieję.
Wspomagaj mnie, diable, mój patronie!
Wynikiem pośpiechu jest nieobecność.
O tak, w tamtych czasach politykę traktowano nad wyraz poważnie. Na przykład już na długo przed wyborami skrzętnie gromadzono zgniłe jaja...
Marzeń nie można zabić.
Trzeba się nieustannie poddawać recyklingowi.
Umysł rozkazuje ciału i ono jest posłuszne. Umysł rozkazuje sobie samemu i natrafia na opór.
O, nie, mój filozofie, nie zgodzę się z tobą – tchórzostwo nie jest jedną z najstraszliwszych ułomności, ono jest ułomnością najstraszliwszą!
Jestem zimne i smaczne — powiedziało piwo. — Wypij mnie.
Musicie przyznać jedno z dwojga, albo że w piersiach macie nadzwyczaj złe serca, albo że macie nadzwyczaj źle w głowie.
,,Dobre chwile dzisiejszego dnia są smutnymi wspomnieniami jutra"