Najdalej zajdzie ten człowiek, który nie wie, gdzie idzie.
Najdalej zajdzie ten człowiek, który nie wie, gdzie idzie.
(...) w szkole, kiedy znajdujemy sobie
przyjaciół, jesteśmy jeszcze niedojrzali umysłowo. Zanim się przekonamy, jaki
ktoś jest, wiążemy się z nim na dobre.
Nic bardzie użytecznego nad wątpliwość w odpowiednim czasie.
Zbrodnia i kara, krzywda i zemsta, wcześniej czy później, ale zawsze idą w parze.
"- Kocham ją tak, że kiedy mnie zapewniła, że bedzie z toba szcześliwa, przysiagłem sobie, że nigdy więcej nie wspomnę o swojej milości, nigdy nie okazę jej słowem ani gestem, żadnym uczynkiem czy mową, nie zakloce jej szczescia (...). Moje uczucia sie nie zmieniły, ale tak bardzo zależy mi na niej i na tobie, że nawet nie wspomnę o tym co właśnie odkryłeś - Słowa wylewały się z jego ust. Nie było powodu, żeby je powstrzymywac. Jeśli przyjaciel mial go znienawidzic, niech znienawidzi go za prawdę, a nie za kłamstwo. "
Odejdź z mojej pamięci, dopiero wtedy będę wolna...
Na pewno jest tak, że to, co przeżywa się z kimś, wspólnie z kimś - przeżywa się podwójnie.
To, co umiera, nie zawsze pozostaje martwe.
Wspomnienia czasem nie dają zasnąć,
ale bez wspomnień nie ma czego śnić
Jak można przechodzić koło drzewa
i nie być szczęśliwym, że się je widzi? Rozmawiać z człowiekiem i nie być szczęśliwym, że się go kocha?
Nie wypieram się swoich błędów, bo dzięki nim jestem tym, kim jestem.