Ziarnko do ziarnka, aż zbierze się miarka.
Ziarnko do ziarnka, aż zbierze się miarka.
Kiedy los nam nie sprzyja, w głębi serca wszyscy jesteśmy egoistami.
Przebaczaj swoim wrogom, ale nigdy nie zapominaj ich nazwisk.
Słuchaj mnie uważnie, panie Garron, bo właśnie mówię ci, że cię kocham.
Nie chciała, aby widział, że płacze. Była przecież tak dumna.
Głupi, kto smutki prowiantuje, zamiast je o głodzie trzymać, żeby bestie zdechły jako najprędzej!
I zwykłem robić to, co lubię, a nie to, co trzeba.
- Twoje żebro... - szepnęłam zaniepokojona.
- Do diabła z nim. - Wsparł się na łokciu i po chwili znalazł się nade mną. Jego nagi, owinięty bandażem tors napierał na moją pierś. - Mam teraz problem z inną częścią ciała. - Uśmiechnął się uwodzicielsko i pocałował mnie namiętnie.
,,-Życie zawsze jest takie ciężkie, czy tylko, gdy jesteś dzieckiem?
- Zawsze"
Naszym kolorem jest czerń.
Nie ma winy, bo kara jest nagrodą.