
Wypłakałam duszę z ciała ,tak jakbym musiała wypluć z siebie ...
Wypłakałam duszę z ciała ,tak jakbym musiała wypluć z siebie krwawe strzępy wspomnień.
No cóż...doszedłem do wniosku, że skoro i tak skończę w piekle, to mogę po drodze zaszaleć
Przed człowiekiem schronić się można tylko w objęciach drugiego człowieka.
Ludzi można zrozumieć tylko wtedy, gdy się zna ich przeszłość.
Jeśli naprawdę Bóg stworzył ludzi, to przy nim spędził trochę więcej czasu.
Większość ludzi nie wystawia nosa poza własną głowę.
Gdy tylko człowiek staje się
w czymś mistrzem, winien zostać uczniem w czymś innym.
W istocie tylko my ponosimy winę za to, co zdarza się w naszym życiu.
A podróż? Oznacza przemianę czyż nie? Potrzebował odmiany, żeby zrozumieć czego chce, żyć w zgodzie ze sobą, bez zegarka i kalendarza.
Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie.
Zdrada dotyczy ciała, niewierność- duszy.