
Całe życie chciałem dotrzeć do miejsca, z którego nie chciałbym ...
Całe życie chciałem dotrzeć do miejsca, z którego nie chciałbym wracać.
Chęć i potrzeba to dwie różne rzeczy.
Wina to, drogi Brutusie, nie gwiazd naszych, ale nas samych.
To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się
w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że
wszyscy są tak upośledzeni.
Jeżeli śmierć bliskich czegoś nas uczy, to przede wszystkim tego, że na świecie nie liczy się nic poza miłością.
Jeśli wybuchnie wojna, będziemy walczyć. Ja będę walczyć. Nigdy więcej nie zrezygnuję z własnego domu.
A czego szuka każdy świr? Świrów do towarzystwa!
Nie daj mi, Boże, podróżować tam, dokąd nie powinniśmy podróżować. Uchroń mnie przed wędrówką w czasie, pozwól mi zostać tam, gdzie jest miejsce moje. Pozwól mi mieszkać między przyszłością a przeszłością, między jutrem a wczoraj.
Niech się nic, co się stało,
nie odstaje i niech się nie staje nic, co jeszcze nie dojrzało, aby stać się. Niech się dzieje normalność, choćby byłą najokrutniejsza. I niech się nie cofa ani nie śpieszy zegar czasu mojego, niech nie wracają cienie świetności ani marności mojej. Amen.
Z czego żyję? Z przyzwyczajenia, proszę pana.
Mogła żyć już tylko wspomnieniami, dni życia miną i prędzej czy później skończy się wszystko.
Kiedy czegoś bardzo chcesz, nic się nie udaje, a kiedy nie chcesz, przychodzi zupełnie niespodziewanie i w nadmiarze.