Całe życie chciałem dotrzeć do miejsca, z którego nie chciałbym ...
Całe życie chciałem dotrzeć do miejsca, z którego nie chciałbym wracać.
Łatwiej być samotną. Nienawidzę tego, ale tak jest łatwiej.
Najbardziej upokarzające to gardzić samym sobą.
[...] oszalałem na twoim punkcie. To prawdopodobnie najrozsądniejsza rzecz, jaką zrobiłem w całym swoim życiu.
Ludzie będą zawsze dla ciebie źli, jeżeli konieczność nie zmusi ich do tego, by byli dobrzy.
To żenujące, że wszyscy idziemy przez życie, ślepo akceptując to, iż jajecznica musi być kojarzona wyłącznie z porankami.
Zaakceptować znaczy zrezygnować.
Kiedy już zapewnimy sobie podstawowe potrzeby, schronienie i pokarm, resztę życia spędzamy szukając miłości.
Krewni są jak przestępcy zawsze trzymają się razem (...).
Noc wycisza. Noc jest magiczna. Nocą słowa stają się puszyste jak koty, ciche, skradają się, mruczą, kłamstwa chowają się przed nimi jak myszy, łatwiej jest powiedzieć prawdę. Nocą ludzie wydają się bliżsi, wszystko zniża się do szeptu, wszystko czuje się bardziej.
Talent to rzecz cudowna, ale nie posłuży temu, komu brak wytrwałości.