Może i jestem posłańcem niebios, ale nie jestem doskonały.
Może i jestem posłańcem niebios, ale nie jestem doskonały.
Młodość karmi się snami, starość – wspomnieniami.
Podobno kolorowe sny mają tylko wariaci.
Wiesz, jak to jest: kiedy cię obrzucają błotem, zawsze coś się do ciebie przyklei.
Komorowski stchórzył. W takiej sytuacji nadal powinna się odbyć debata z Dudą i pustym krzesłem. Dudę warto odpytać szczegółowo czy i w jakim zakresie zgadza się z konkretnymi pomysłami Kukiza, na które zagłosowało 20% ludzi. Debata Duda+pusty fotel nadal byłaby uczciwa, bo po pierwsze Komorowski oddał to miejsce walkowerem, a po drugie my wyborcy chcemy wiedzieć co Duda myśli o programie wyborczym Kukiza. Ta informacja jest istotna przed drugą turą!
Zołzy istnieją, bo wiedzą, że coś z nimi jest nie do końca w porządku - zołzowatość to pancerz, na którego przebicie energii starcza tylko nielicznym.
Jestem nieuczciwy i uczciwie możesz liczyć na moją nieuczciwość. Bo uczciwi są nieprzewidywalni... Zawsze mogą zrobić coś niewiarygodnie... głupiego.
Myśl o przeszłości tylko wtedy, kiedy może ci ona sprawić przyjemność.
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć przynoszą czasem smutek i żal, nie żałuje się.
Rzadkie widywanie ludzi pozwala przypisywać im wszystkie możliwe doskonałości.
– Jolu, zdejm kapelusz. Będziemy uprawiać miłość francuską!
– Jurku, spokój się!