...ta nieszczęśliwa miłość tłumiła nieco uczucia, które kipiały w jej ...
...ta nieszczęśliwa miłość tłumiła nieco uczucia, które kipiały w jej duszy.
Nie słowami prosi się o wybaczenie.
Czym gardzisz?
Po tym można poznać,
kim jesteś naprawdę.
Prawdziwym ślepcem jest ten, kto nie chce widzieć.
Literatura zaczyna się tam, gdzie przestaje być normalnie.
Widać tak już być musi między ludźmi: niechęć i przywiązanie, obcość
i bliskość, żadne z tych uczuć nie trwa
i nie wypełnia całej istoty, jedno nie wiadomo kiedy przechodzi w drugie, wszystkie połowiczne, niecałkowite, niedociągnięte, a jednak razem wziąwszy składa się to wszystko na jakąś całość, która się toczy...Tylko dokąd się toczy
i po co?...
Serce człowieka to nic więcej, jak zwyczajna półka, którą można obciążyć tylko do pewnego stopnia, bo w końcu coś musi z niej spaść i będzie trzeba pozbierać roztrzaskane szczątki.
Błędy, błędy. Wydaje mi się, że jestem zdolny tylko do popełniania błędów.
A najbardziej winiłam ich [Niemców] za odebranie mi łez.
Jak ognia unikaj sporu z ludźmi mającymi władzę nad tobą.
Ciekawość nie musi być pierwszym krokiem do piekła. Może być ostatnim.