
Nie ma nic lepszego od samego istnienia.
Nie ma nic lepszego od samego istnienia.
Możliwość wyboru to sens wolności.
Przyszłości się nie pragnie: zasługuje się na nią.
Zbyt wielu ludzi gra i udaje w życiu, nosi maski i zatraca się w tym.
Nie ma takiego życia, które by choć przez chwilę nie było nieśmiertelne.
(...) najczęściej ludzie się mylą co
do stanu własnych uczuć.
Jeśli coś nie smakuje przy pierwszej próbie,
nie jest przecież powiedziane, że nie może zasmakować przy drugiej. W przyjemności
nie ma nic wrodzonego ani instynktownego. Trzeba dojść do niej pomału. Zdobyć ją.
Czas nie potrzebuje żadnego zakamarka, żadnej szczeliny, by posiąść i zniszczyć duszę oraz ciało. Drogocenny czas, który pociągnął już za sobą tyle istnień. Ludzie rzadko się nad nim zastanawiają. Mają o nim bardzo mgliste wyobrażenie, relatywne i subiektywne zarazem. A przecież czas jest jak najbardziej rzeczywisty, ku niezadowoleniu badaczy atomu i przestrzeni, którzy mnożyli się w trakcie kończącego się właśnie dwudziestego wieku. Jest namacalny bardziej niż jakakolwiek istota; widziałem już, jakie przywdziewa stroje i przybiera oblicza. Widziałem też jak zabija.
Zbrodnia i kara, krzywda i zemsta, wcześniej czy później, ale zawsze idą w parze.
Już było źle, a sądziła, że może być dużo gorzej.
Nie potrafię tak dobrze mówić, żeby mnie nie można było zrozumieć.