Mądrość dobrze jest czerpać z różnych źródeł.

 Umiemy pływać, ale nikt z nas nie jest ognioodporny.

 Pogląd, którego się nie zmienia, nazywa się uprzedzeniem.

 Chodzi o to, że musi coś przecież istnieć. Jakaś granica, za którą nie wolno przejść,
za którą przestaje się być sobą.

 Nienawidzę tulipanów. Są zbyt piękne, kiedy są żywe, i wyglądają strasznie martwo, kiedy zwiędną. Ale tak naprawdę to nienawidzę ich dlatego, że wiem, jak smakują. W czasie wojny, pod koniec, gdy niczego już nie było, jedliśmy je, jedliśmy cebulki tulipanów.

 Wszystko, co udaje ci się zdobyć, to tylko kolejna rzecz, którą stracisz.

 - Kiedy zacznie się wiec? - pytam.
- Nie wiesz? Już trwa.
Czuje się jak w szkole. Dlaczego zawsze wszyscy skądś wszystko wiedzą, a ja nie. To jak zły sen. "Do kiedy trzeba zaliczyć chemię? - Nie wiedziałeś? Do wczoraj.". A potem tak samo przez całe życie.

 To człowiek chory, tak, jak i ty. On nie pogardzam tylko nikomu nie wierzy.

 W grze o tron zwycięża się albo umiera. Nie ma ziemi niczyjej.

 Świat niepotrzebnie się starzeje, bo nie wyciąga wniosków z upływu czasu i nie staje się przez to mądrzejszy.

 Trzeba więc pilnować, by kultura pielęgnowała dobroć, nie nienawiść.