
Miłość jest bezsennością, która budzi nas ze snu życia.
Miłość jest bezsennością, która budzi nas ze snu życia.
Biegnę, kiedy wstaje świt. Biegnę brzegiem morza, boso.
Biegnę w pulsie mojej krwi. Biegnę z wiatrem mego losu.
Biegnę lekko i bez planu. Biegnę długo, biegnę chciwie.
Biegnę w rytmie oceanu. Biegnę wdzięczny i szczęśliwy.
Szczęśliwy, bo słyszę głos. Głos wiatru, piasku i fal.
On uspokaja mnie, że właśnie tak miało być.
I mam nie pytać już. Bo tylko tak mogło być.
Tylko tak.
''Przyjaciel przychodzi i odchodzi - ale ten prawdziwy zostaje na zawsze''
W każdym momencie, w każdej chwili, w każdym zdarzeniu kryją się przeszłość,
przyszłość i teraźniejszość.
W każdej chwili kryje się wieczność. Każde odejście jest zarazem powrotem, każde pożegnanie powitaniem,
każdy powrót rozstaniem.
Wszystko jest jednocześnie początkiem i końcem.
Gdzie dziś są przyjaciele,
co tu byli obok mnie?
Trzeba żyć, nie wolno poddawać się.
Mężczyzna, jak wiadomo, składa się głównie z żołądka.
Świat jest dziwny. Ludzie są dziwni.
My jesteśmy dziwni. I miłość jest dziwna.
Zanim zaczniesz wypatrywać nowych horyzontów, musisz mieć odwagę, by stracić z oczu brzeg.
- Walcz - powiedział. - Jeśli walczysz, wygrywasz albo przegrywasz. Jeśli nie walczysz, przegrywasz.
Mój dom to moja twierdza.
Dla kogoś, dla kogo małe jest niczym, wielkie nie jest wielkim.