
Każdy chce mieć przyjaciela, a nikt nie myśli, co robić, ...
Każdy chce mieć przyjaciela, a nikt nie myśli, co robić, aby nim być.
Wszyscy ciągle znikają. Niektóre rzeczy nagle przestają istnieć, jakby zostały odcięte. Inne powoli rozpływają się jak mgła. I zostaje tylko pustynia.
- Okay - powiedział, gdy minęła cała wieczność.
- Może "okay" będzie naszym "zawsze".
- Okay - zgodziłam się.
W istocie tylko my ponosimy winę za to, co zdarza się w naszym życiu.
Życia, choćby nie wiem ile się przeżyło, też się nie rozumie.
Kiedy wielbłąd chce trawy, musi wyciągnąć po nią szyję.
Wreszcie koło zatoczyło pełny krąg.
Wmów swojemu mózgowi, że nie wolno ci płakać, a prawdopodobnie za chwilę będziesz wył jak bóbr.
Moim ciałem wielbić cię będę.
Ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze. A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych.
Tylko takie miasta są coś warte, w których można się zgubić.