
Być zamordowanym to przecież dla króla śmierć naturalna.
Być zamordowanym to przecież dla króla śmierć naturalna.
Jest się tylko tym, co się pamięta.
Czasami w trudnych sytuacjach, można pomylić współczucie z miłością
Bez groźby śmierci nie ma żadnego powodu, by żyć.
To sentymentalne, ale chcę kogoś mieć. Niestety, nie jest mi to pisane. Jestem samotnikiem, który nie powinien być sam.
Gdy się zatrudnia najlepszych, niekiedy pojawia się problem... mogą okazać się zbyt dobrzy.
Wytrwałość to droga do wolności, a wolność to stan umysłu, a nie bogactwo materialne.
Nie przyjęła do wiadomości że kieruje mną nie zemsta, lecz czysta żądza mordu.
Nie jesteśmy dziećmi [...] Nie wierzymy w bajki. A gdyby nawet, to kim byśmy byli? Przecież nie księciem i śpiącą królewną. Ja swoim ofiarom odcinam głowy nożem, a Anna rozrywa im ciała i łamie kości jak suche gałązki. Bylibyśmy smokiem i złą czarownicą. To jasne.
Określają nas nasze czyny. To, co wybieramy. To, czemu stawiamy opór. To, za co gotowi jesteśmy umrzeć.
Ty wiesz co ja robię?
- Wiem.
- I nie przeszkadza ci to?
- Pewnie, że mi przeszkadza - powiedziałem. - Ale wolno mi się w kimś kochać, nawet jak coś przeszkadza. Zawsze zresztą coś przeszkadza