Nie śpieszmy się, tyle mamy do powiedzenia, ile przemilczamy.
Nie śpieszmy się, tyle mamy do powiedzenia, ile przemilczamy.
Normalność bywa niekiedy ciężarem ponad siły- wtedy, kiedy staje się wyjątkiem.
Człowiek jest tym, za kogo się uważa.
To dobrze, kiedy człowiek jest wrażliwy, ale wyobrażam sobie, że żyje się wtedy ciężko.
- Młoda damo, czy mogę służyć chusteczką. Pani płacze.
- Och, rzeczywiście. Widzi pan, a ja myślałam, że się śmieję. Jak bardzo można się pomylić.
Pan rozdaje swoje dary, nawet te niechciane. Nic nie zostawia dla siebie.
Głośne dźwięki sprawiają, że nie słyszę tych cichych, a cichych dźwięków należy się bać.
Nie ma nic, co kiedykolwiek brałbym na serio. Jedyne co biorę na serio, to mój konflikt ze światem.
Nie wystarcza, że zdania są dobre, dobre powinno być też to, co się z nimi robi.
Jeżeli się wytęży słuch, słychać głos pragnień. Jeżeli się wytęży wzrok, można je zobaczyć.
Czasem można pobłądzić, kochać nieodpowiednią osobę, płakać nad drobnostkami, ale to jedynie zbliżyło nas do miejsca, w którym jesteśmy. Wszyscy popełniamy błędy, mamy rozterki i żale z przeszłości. Ale każdy z nas ma siłę by ukształtować nowe dni w swą przyszłość. Każda rzecz, która przytrafia nam się w życiu przygotowuje nas do tego, co ma jeszcze nadejść.