
- Po kiego diabła stajesz, dupku jeden?! - wrzasnął w ...
- Po kiego diabła stajesz, dupku jeden?! - wrzasnął w kierunku stojącego przed nimi samochodu.
- Kierowcy zazwyczaj stają na czerwonym świetle. Spróbuj czasami.
Wiedza i prawda od dawna już przestały być naczelną troską intelektualisty – zastąpiła je troska o to po prostu, żeby się nie dowiedziano, że on nie wie.
Ale miłość sprawia, że się otwierasz, wyciąga na wierzch całe twoje wnętrze.
Jak zwykli mawiać elyńscy kupcy, w życiu potrzebna jest wyłącznie pewność siebie, wiedza i mnóstwo bezczelności.
[...] nie rozmawia z nikim. Nie zależy mu na towarzystwie. Zwycięzca jest sam.
Od starych kruków młode uczą się krakać.
Nie w tym rzecz, ile jeszcze przed nami upadków, ale w tym ile razy będziemy mieli siłę wstać.
Stabilizacja motylka to szpilka.
Przyjaciel to człowiek, do którego dzwonię po wielu miesiącach milczenia, a nie pyta: dlaczego się nie odzywałaś, tylko mówi: cieszę się, że właśnie dziś słyszę Twój głos.
Dzisiaj jestem szczęśliwa. A o jutro będę się martwiła jutro.
Ja cię kocham, a ty śpisz.