Ludzie płaczą nad ścierniskiem przyszłości, a nie widzą pełnych stodół ...

 Zdarzają się większe wady u konia niż próżność.

 Hulaj, duszo, pókiś młoda.

 Kocham szarość, mrok i ciemność nocy, lubię być sam, a za najodpowiedniejsze towarzystwo uznaję własne myśli.

 Przebaczenie jest czymś strasznym.

 [...] szczęście jest egoistyczne i obywa się bez obcych.

 Jestem opętany przez wiecznie nienasycone demony dotyku.

 Oto jest cena, którą się płaci za to, że inni rozumieją cię na opak.
Obwołają cię albo diabłem, albo bogiem.

 Człowiek ma jednak niespożytą zdolność odradzania się na nowo.

 Nie trzeba pytać dlaczego. Zło po prostu istnieje.

 Daj młodemu człowiekowi mapę do Nieba, a odda Ci ją jutro... poprawioną.