
Już nie wiem, czy rzeczywiście się dziwię czy wywołuję w ...
Już nie wiem, czy rzeczywiście się dziwię czy wywołuję w sobie to zdziwienie,
zdziwiony tym, że się nie dziwię.
Lepiej zaryzykować pocałunek i parę razy dostać po twarzy, niż w ogóle zrezygnować.
Czasami wmawiamy sobie to, co chcielibyśmy, żeby było prawdą.
Biblioteka stanowi obszar wolnej miłości, ofiarowuje niezobowiązujące romanse, przelotne związki, kapryśne lektury, niekiedy zachwyt, czasem też ułudę, ale zawsze z możliwością szybkiej zmiany, książki sprawiają, że ruchliwa powierzchnia wydarzeń zatrzymuje się nagle. Zatrzymuje się cała rzeczywistość.
Kochamy potępiać, bo wtedy na chwilę sami stajemy się niewinni i szlachetni.
To zaszczyt dla mnie, że mogłem cię kochać!
Kiedy tragedia jest już niemożliwa, a farsa nudzi, pozostaje tylko eksperyment.
Samobójstwo jest największym sukcesem eksportowym węgierskiej kultury.
Kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko. Kiedy o sobie zapomniałam, odnalazłam samą siebie. Kiedy poznałam upokorzenie i całkowitą uległość, stałam się wolna.
Potrzeba tylko otworzyć oczy. Serce kłamie, a głowa zawodzi. Jedynie oczy widzą prawdę. Patrz oczyma. Słuchaj uszami. Wąchaj nosem i czuj przez skórę. Potem dopiero myśl. W ten sposób poznasz prawdę.
Nigdy nie wiadomo, co umocni poczucie naszej wartości. Najlepiej, jeśli jest to coś, co w zamierzeniu miało nam zniszczyć samopoczucie.