I dobrze wiem kim jesteś. Musiałem sobie tylko przypomnieć.
I dobrze wiem kim jesteś. Musiałem sobie tylko przypomnieć.
(...) myślimy, że idziemy naprzód, ale wracamy, cofamy się, nie wiadomo czy wchodzimy, czy wychodzimy.
Wszyscy jesteśmy częścią jakiejś historii, ale nie ponosimy z tego powodu odpowiedzialności za jej przebieg.
Ten, kogo nie podejrzewasz, może być najgroźniejszym ze szpiegów.
Samotność to niedola, miłość to niewola.
Nieważne kim się jest, ważne czego się dokonało i czego jeszcze się dokona.
Ambicją sięgamy wyżej nieba,
ale los nasz jest cieńszy od papieru.
Są pewne rzeczy, pewne słowa,
które wylatują z ust i których nie da się już cofnąć.
Powinniśmy mieć dla siebie szacunek.
Oddech jednego człowieka, niby nic, a przecież to wszystko.
Co zatem powinienem zrobić z moimi ustami? Z moją nocą? Z moim dniem?