Zrobił się nagle ponury, jakby się załamał pod wpływem własnej ...
Zrobił się nagle ponury, jakby się załamał pod wpływem własnej głębi.
Żałosne kreatury dawnych myśliwskich przyjaciół, oto czym oboje się staliśmy.
Rozsądnie jest wiedzieć tyle, ile się da, ale jeszcze rozsądniej jest utrzymywać innych w niewiedzy co do własnej wiedzy.
Długo czeka się tylko na lepsze czasy.
Kiedy coś nie gra, po co to ciągnąć do żałosnego końca?
Nie możesz stracić nadziei, bo, jeśli utrzymasz ją przy życiu, ona odwdzięczy Ci się tym samym.
... nie ma pytań pilniejszych od pytań naiwnych.
- Wspomnienia – powiedział jakiś melodyjny głos za jej plecami. – To pajęczyny, w które łapie się umysł.
Nie ukrywam, że lubię marzenia, których realizacja jest możliwa, byleby mocno się postarać. Już samo staranie się daje wtedy satysfakcję.
Życie, mój synu, to jakby pierwsza rozgrywana przez ciebie partia szachów. Kiedy zaczynasz rozumieć, o co w tej grze chodzi, okazuje się, że już przegrałeś.
Muszę upaść, aby wstać i iść w górę.