
Słowa to wiatr.
Słowa to wiatr.
Nie zgubcie się.
Nie zgub jej.
Bądź dużym chłopcem.
Moje życie jest, jak moje włosy - trudne do ułożenia.
Taki jestem, a jeżeli
chcecie, żebym za to
przepraszał, spróbujcie
mnie do tego zmusić.
Zemsta sama na siebie ściąga porażkę. Pochłonie cię, aż nic nie zostanie.
Dawałam im to, czego pragnęli. Nadzieję. Na miłość, dziecko, zdrowie, szczęśliwą rodzinę, na pieniądze, szacunek w pracy, godną starość, wnuki, dom, ogród, basen, szczęście. Nie wierzyli w Boga. Nie wierzyli w siebie. Nie wierzyli ludziom, z którymi mieszkali pod jednym dachem. Wierzyli tarotowi.
Wielka władza wiąże się z wielką odpowiedzialnością.
Uważajcie na pytania, które zadajecie, gdyż możecie usłyszeć odpowiedź.
Tęskniłem za nią po prostu. Bez niej nic nie smakowało tak samo dobrze jak z nią.
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.
Nie zmusisz szczęścia, żeby ci sprzyjało.