
- Rose jest twarda. Poradziłaby sobie. - Nie widziałeś, jak ...
- Rose jest twarda. Poradziłaby sobie.
- Nie widziałeś, jak cierpiała – odparła z uporem. –
Płakała.
- I co z tego? Wszyscy czasem płaczą. Ty również.
- Ale nie ona.
Dzieci myślą z mózgiem szeroko otwartym; dorastanie, jak zdążyłam zaobserwować, polega tylko na stopniowym zamykaniu go.
Nie mów nikomu, bo inaczej spłoniesz w piekle.
Kokieteria u kobiet jest jak barwa i zapach u kwiatów.
Każdy ma swoje rozkazy, które musi wykonać.
Zazdrość to nie jest piękne uczucie, lecz niestety wiąże się ściśle z miłością.
Ogień jest zaraźliwy!
I jeśli my płoniemy,
ty płoniesz razem z nami.
Gdybym mógł, choć trochę, uczesać także i tę twarz - pomyślałem sobie, gapiąc się w
lustro - ale to się nie da.
Gdy spodka się człowiek wiary z człowiekiem wiedzy i człowiekiem światła, który z nich zrobi najwięcej zamieszania? Człowiek wiary z jego żołnierską powinnością.
Kaleczymy ciało, żeby zabić duszę.
Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się powrotem.