(…) wszystko się zmienia. Przyjaciele odchodzą, a życie nie zatrzymuje ...
(…) wszystko się zmienia. Przyjaciele odchodzą, a życie nie zatrzymuje się w miejscu dla nikogo.
To już byłby koniec tego zasranego świata- powiedział wtedy-gdyby ludzie podróżowali pierwszą klasą, a literatura wagonem bagażowym.
Nigdy, ale to nigdy, po trzykroć nigdy nie ośmieszysz się w oczach kobiety, jeżeli będziesz coś robił dla niej.
Płomień gniewu opada, powoli przygasa. Rany się goją. Kiedy jednak pozwalasz, żeby tak się stało, umiera też część twojej duszy.
Miłość otwiera umysł, kiedy jest prawdziwa. Dlatego może tak bardzo boleć.
...jest prawdą, iż miłość potrafi przeżyc stratę i znieść ból.
Czasami na kłamstwach można polegać bardziej niż na prawdzie...
Właściwie nigdy nie miałem przyjaciół, a przynajmniej bliskich. Pewnie dlatego tyle czytam. Książki były moim najlepszym towarzystwem.
Wszystko bowiem, dobre czy złe, kiedyś się kończy.
Wybaczyć nie oznacza zaakceptować.
Kiedyś wiele płakałam, ale byłam pełna nadziei. Dzisiaj ciągle się śmieje, a jestem zrozpaczona.