
Właśnie osiągnąłem stan ostatecznego intelektualnego wkurwienia i staję się nieprzewidywalny.
Właśnie osiągnąłem stan ostatecznego intelektualnego wkurwienia i staję się nieprzewidywalny.
W tysiącach miejsc jest całkiem tak samo jak w domu. Ale tylko w jednym z nich się mieszka.
A zdarza się, że śmierć można odpędzić muzyką.
Bolą mnie różne nienazwane.
Bez wzajemnego zaufania nie ma drużyny.
Pamiętaj, że w życiu jak na łowach: ten najłatwiej zwierza dostanie, kto się ukryć najlepiej umie. Ucz się nad sobą panować, jeśli panować chcesz nad innymi.
Nie wiem, dlaczego ludzie mówią, że cuda się nie zdarzają. Przecież ty mi się zdarzyłaś.
Już w chwili narodzin nosimy w sobie nieuchronność odejścia.
Wszystko musi kiedyś przeminąć, zakończyć się, zniknąć bezpowrotnie, albo przejść do innego wymiaru, nieosiągalnego dla nas, pozostających w tym samym miejscu...
Tak, ale Anna była kimś stałym w niestałości świata, nieprzemijającym światłem w szarym dniu, radością, która nie jest tylko przebrzmiałą muzyką, ale dźwiękiem, którym drga każda chwila życia...
Rodzice są dla swoich dzieci barometrami emocji. To jak efekt domino.
Czasami, kiedy muszę zrobić coś, na co nie mam ochoty, udaję postać z książki. Łatwiej mi wtedy podejmować decyzje.
Zawsze się dochodzi gdzie indziej, niż się chciało.