
Nikt chyba nie miałby przyjaciół, gdyby słyszał, co mówią oni ...
Nikt chyba nie miałby przyjaciół, gdyby słyszał, co mówią oni za jego plecami.
Lubię czuć smak swojej krwi na ustach, gdy staram się udowodnić coś, co w zasadzie jest nie do udowodnienia.
Biegłem. Biegłem, aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Zniewoleniu towarzyszy pewna specyficzna forma wolności. Czasem wzięcie się w karby jest synonimem odpuszczenia.
Rękopisy nie płoną.
Najtrudniejsze jest tworzenie. Wszystko inne jest ucieczką od wysiłku tworzenia.
Zgubiłem się w mroku, a Ty mnie znalazłaś.
Płonąłem, tak bardzo, a Ty dałaś mi lód.
Tej jednej rzeczy nie potrafi nawet Bóg:
By się odstało to, co raz już się stało.
Człowiek szuka wolności dopiero wtedy, kiedy czuje się zniewolony.
Gdyby mózg było widać, to dziewczynki by go sobie tapirowały.
Najczęściej nie wiemy "dlaczego". To prawda.