
Kto by się przejmował winem i różami? To każdy potrafi. ...
Kto by się przejmował winem i różami? To każdy potrafi. A pokazać drugiej osobie, że nie możesz bez niej żyć? To się dopiero nazywa romantyzm.
Czasem człowiek musi przejść przez piekło by zmienić się w anioła.
Może to właśnie oznaczało miłość
- poświęcenie i bezinteresowność.
Nieistotne były serca, kwiaty i szczęśliwe
zakończenia, ale świadomość, że czyjeś
dobro jest ważniejsze od twojego.
Nie powinniśmy zostać i walczyć czy coś w tym rodzaju? Na filmach tak właśnie się robi w podobnej sytuacji.
Odwaga polega na tym że nawet jeśli śmiertelnie się boimy to i tak wsiadamy na konia.
Och, życie to czasami niezwykła okrutna podróż...
Jeśli ktoś maluje sobie tarczę na własnej piersi, powinien się liczyć z tym, że prędzej czy później ktoś w nią wyceluje.
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy.
Była to miłość od pierwszego wejrzenia, od ostatniego wejrzenia, od każdego, wszelkiego wejrzenia.
Nie można oceniać człowieka póki ktoś go nie zdepcze.
Umysł człowieka jest jego ostatnią twierdzą.