
Objawem mojej choroby było zobojętnienie. Postępujący paraliż serca, duszy i ...
Objawem mojej choroby było zobojętnienie. Postępujący paraliż serca, duszy i mózgu, beznadziejny pogląd na świat.
"Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość. On pojawił się w Twoim życiu tylko po to, żeby obudzić w Tobie to, co było uśpione. Muzykę, z której nie zdawałaś sobie sprawy. Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać."
Od problemów nie należy uciekać, tylko je rozwiązywać.
Łatwiej jest zburzyć niż zbudować.
Los był chorobą,na którą przyszło mu w życiu cierpieć.
Jesteś menadżerem własnej radości.
Nie bądźmy nigdy tłumem. Nie krzyczmy, kiedy krzyczą inni.
Ból jest nieunikniony. Cierpienie jest wyborem
Kieruj się sercem i intuicją, a nie popełnisz błędu.
I to jest tylko we mnie, czego nie ma.
Czasem, by na powrót stać się człowiekiem, ktoś musi go w tobie dojrzeć bez względu na to, jak wyglądasz.