
Słońce już wzeszło i siedzę przy oknie, zasnutym mgłą mijającego ...
Słońce już wzeszło i siedzę przy oknie, zasnutym mgłą mijającego życia.
(...) największym ciężarem jest nienawiść
Stracony jest każdy dzień bez uśmiechu.
Aby usłyszeć, należy milczeć.
Miłość to coś kruchego i przekupnego.
Syty głodnego nie zrozumie.
Ale wszystko, co można zbudować, można również zniszczyć.
(...) nieustanna dyscyplina w stosunku do siebie jest warunkiem codziennego postępu, nieustanne porządkowanie nie tylko własnego umysłu, ale także wszystkich powszednich, drobnych i najdrobniejszych spraw.
Stąd wódka - moja pewność siebie w płynie.
Działaj tak, jakby porażka była niemożliwa, a sukces pewny.
Czy urodziłeś się już takim potworem, czy też musiałeś gdzieś pobierać lekcje?