
Stare i oswojone nie znaczy gorsze (...) Czasem chciałabym, żeby ...
Stare i oswojone nie znaczy gorsze (...) Czasem chciałabym, żeby pewne rzeczy w moim życiu w ogóle się nie wydarzyły.
Kiedy byłam mała, myślałam, że na pewno tak wygląda niebo, sama jasność, biel i nic poza tym. Teraz wiem, że to nie może być prawda, bo białe światło jest złe.
Jesteś mój.
Jesteś moja.
Czekam.
Pragnę.
Chcę ...
Życie jest krótkie, a człowiek kłóci się o bzdety. Dziś myślę: „Po co?”. Trzeba było mówić więcej dobrych słów. Zostaje żal do siebie i czasu.
Udawaj obłęd, będąc w pełni zmysłów.
Dotyk jej dłoni nadal przypomina muśnięcie anioła.
Byliśmy zajęci tylko sobą, może nawet przesadnie lub histerycznie, cały dzień dotykaliśmy swoich ciał, uczyliśmy się ich na pamięć, gorliwie, tak jakbyśmy na jutro mieli z nich zapowiedziany sprawdzian.
W przeciwnym razie musiałabym wcielić w życie plan B. Miał on jednak taką wadę że najpierw musiałabym go wymyślić.
Z czasem miłość zmienia się: staje się bardziej miękka, bardziej rozciągliwa, prawie przezroczysta.
Czasami sprawia wrażenie waty, a potem jest znowu jak szkło.
Miał wrażenie, że tym gestem przedarła się przez jego żebra i połaskotała go w samo serce.
Szczęście to suma, która się mnoży w tempie podyktowanym przez samo życie.