-Co to jest? - spytałam, krztusząc się. Wiktoria odparła: -Wódka. ...
-Co to jest? - spytałam, krztusząc się.
Wiktoria odparła:
-Wódka.
Spojrzałam w swoje naczynie.
-Na pewno nie. Piłam już wódkę.
-Nie piłaś rosyjskiej.
To może paradoksalnie brzmi, ale są dramaty, które kończą się happy endem.
Teraz była nikim, a będąc nikim, była tym, kim zawsze chciała być.
Zawsze uważałam, że dużo łatwiej jest uzyskać wybaczenie niż pozwolenie...
Trudne dziecko to dziecko, które jest nieszczęśliwe. Jest ono na stopie wojennej z samym sobą, a w konsekwencji walczy z całym światem.Trudny dorosły jest w takim samym położeniu. Żaden szczęśliwy mężczyzna nigdy nie zakłóci zebrania, nie ogłosi wojny, nie zlinczuje Murzyna. Żadna szczęśliwa kobieta nie będzie zrzędzić mężowi i dzieciom. Szczęśliwy człowiek nigdy nie popełni morderstwa czy kradzieży. Szczęśliwy pracodawca nie będzie straszył swoich pracowników.Wszystkie zbrodnie, wszystkie nienawiści, wszystkie wojny można wyprowadzić z ludzkiego nieszczęścia.
Nie można tak po
prostu przestać żyć.
Czasami trzeba dopuścić zło, by mogło się to ostatecznie obrócić w dobro.
Jak Pan Bóg chce kogo ukarać, to mu najpierw rozum odbiera.
Bo często jest tak, że nasza niewytłumaczalna słabość do pewnej osoby pozwala nam na niejednoznaczną rozmowę, która może rozbudzić w niej płomienne nadzieje bez pokrycia
W ostatecznym rozrachunku słowa to tylko wiatr.
Jedna kropla miłości jest więcej warta niż ocean dobrych chęci i rozumu.