
Nie poświęca się życia dla symboli.
Nie poświęca się życia dla symboli.
Na ustach imię boże, a w duszy myśl o rabunku.
Kto wełny szuka, wraca ostrzyżony.
Wszystko widzisz, nie komentujesz i wszystko rozumiesz.
W końcu to nie zmiany
łamią człowiekowi serce, tylko to, co dobrze znane.
Czyżby na cud czekała? Zapewne tak. Czyż jednak nie są to oznaki obłędu?
Żadna z chorób nękających tych, którzy szukają ratunku w modlitwie kapłana, nie mogła być gorsza od napadów lęku.
-A ja nadal kocham ciebie. Nawet kiedy zachowujesz się nielogicznie, jesteś zazdrosna i uparta.
Bo żyć możesz tylko tym, za co zgodzisz się umrzeć.
Miłość to znaczy dawać, nie oczekując niczego w zamian.
Przeszłość każdego człowieka jest w nim zamknięta jak karty książki,
którą on zna na pamięć, a przyjaciele mogą przeczytać tylko tytuł.