
Czy chodzi o to, czego naucza nauczyciel? Czy też o ...
Czy chodzi o to, czego naucza nauczyciel? Czy też o to, co pojmuje uczeń?
I nagle okropne objawienie, które wszystko rozwala, ale jestem go absolutnie pewna i po którym już nic nie będzie takie samo: jeżeli bogaci nie są szczęśliwi, to dlatego, że szczęście nie istnieje.
Nie wszyscy jesteśmy stworzeni do prostego życia, nawet jeśli go pragniemy.
Nie wiedziała, czy ciągle go kocha, lecz jakaś cząstka jej duszy z pewnością kochała jakąś cząstkę jego.
Samotność jest zniewalająca, zabija miłość, zabija osobowość.
Informację łatwo wyrwać z rąk tych, którzy nie są świadomi jej znaczenia.
Śmieszne, jak czasami blisko jest przeszłość. Wydaje się, że wystarczy wyciągnąć rękę, żeby jej dotknąć. Tylko...
Tylko kto by chciał?
Czujemy coś do wszystkich ludzi. Miłość przeplataną nienawiścią. Nienawiść przeplataną miłością. Zawsze pojedyncza jednostka odciska piętno na naszej duszy, zostawia po sobie ślad. Prędzej czy później pomyślimy o takich osobach. Przypomnimy sobie ich udział w naszym życiu, i to ile do niego wnieśli, lub z niego zabrali. I albo uświadomimy sobie własną głupotę, albo nadal będziemy błądzić po swych umysłach, szukając odpowiedzi na jeszcze niezadane pytania.
Będziemy cierpieć tak mocno, jak mocno płonął płomień naszej miłości.
Odłożyła na bok sentymenty, przestała płakać po nocach, zapomniała, kim dotąd była. Odnalazła w sobie wolę, by odkrywać nowy świat. Użalanie się nad sobą i brakiem kogoś bliskiego nie miało sensu. Serce może zaczekać...
Jedyny sposób w jaki uczysz się co nie jest właściwe to przez doświadczenie.