
Jak można wrócić do bycia żoną, kiedy jest się czyjąś ...
Jak można wrócić do bycia żoną, kiedy jest się czyjąś boginią?
Cóż, gdy niczego kobiecie nie brakuje,mąż może tylko zawadzać.
Jeśli przez dziesiątki lat nie wolno mówić prawdy - zasklepiają się ludzkie mózgi
i trudniej zrozumieć rodaka niż Marsjanina.
Uderz w stół, a nożyce się odezwą.
"Mieć" zaufanie. Nigdy się nie "ma" zaufania. Zaufanie to nie jest coś, co się posiada. To coś, czym się obdarza. "Darzy się" zaufaniem.
Na pierwszy rzut oka nie przekroczył trzydziestki. Na drugi rzut oka nie zasługiwał.
Kaleczą się i dręczą milczeniem i słowami, jakby mieli przed sobą jeszcze jedno życie.
Każdy pomysł jest dobry, a najlepszy zawsze ten, który nas w jakiś tam sposób opęta...
Jak to możliwe, że jest konieczne, aby jedna istota ludzka sprawiała ból drugiej? Jeżeli zmusza do tego system, to znaczy, że ów system nie jest właściwy.
Moje życie było piekłem na ziemi.
W tej chwili nie wierzę absolutnie w nic i nie mam żadnej nadziei.