
Siedzieli na łóżku w milczeniu, które było najbardziej szczere, bo ...
Siedzieli na łóżku w milczeniu, które było najbardziej szczere, bo w odróżnieniu od słów nie niosło kłamstwa.
Kiedy zaczynamy grzebać w przeszłości, kłopoty pojawiają się same.
Miłość do siebie jest jak mięsień, potrzebuje treningu, żeby dobrze działać. Za każdym razem, kiedy człowiek próbuje wybaczyć sobie to, że nie jest doskonały, troszczy się o siebie, pozwala sobie na to, żeby robić to, co daje mu radość, widzi swoje błędy jako cenną informację, a nie dowód własnej dobroci,
jest mu łatwiej kochać siebie bezwarunkowo.
Są wokół Nas ludzie, którym na Nas zależy i których możemy zranić albo nawet zniszczyć swoim postępowaniem.
Dorośli już tacy są. Lubią wygłaszać mądre teorie, choć sami nie do końca je rozumieją.
Nie trwoń czasu- to materia życia.
Hemingway napisał, że człowiek nie jest stworzony do klęski. A przecież i on popełnił samobójstwo.
Bunt jest wpisany w młodość.
Ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze.
A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych.
Słabemu łatwo się bać. Każda drobnostka napawa lękiem.
Trzeba się podnieść i iść. Zawsze trzeba iść.
Jak się nie ma gdzie iść,
tym bardziej.