Uciec, mianowicie, trzeba dokądś. Gdziekolwiek to jest.

 Dobry Boże, czy płaczesz kiedy razem ze mną?

 Kochasz, więc oczekujesz w zamian tego samego.

 Cóż to za okrutna dola nie być do niczego przywiązanym, niczego nie pragnąć, a tak wiele rozumieć...

 Jestem po stronie prawdy przeciwko kłamstwu,po stronie zdrowego rozsądku przeciwko nonsensowi,po stronie sprawiedliwości przeciw niesprawiedliwości.

 Jeśli nie możesz dziś nikogo kochać, przynajmniej postaraj się nikogo nie skrzywdzić.

 Chleb otrzymywany z łaski jest bardzo gorzki.

 Najmroczniejsze umysły skrywają się za fasadą najzwyklejszych twarzy.

 Niektórych słów nie mógłbym wypowiedzieć, nie rozpadając się przy tym na kawałki.

 Gdy wokół jest ciemno, pozostaje tylko spokojne czekanie, aż oczy przywykną do mroku.

 Nie ma znaczenia, czy się zejdzie z właściwej drogi na krok, czy na milę.